środa, 5 września 2018

TYM RAZEM NIE JEST TAK ŹLE! - Konfrontacja z wakacyjmym TBR'em 2018

W zeszłym roku ułożyłam sobie bardzo obszerny TBR. Tym razem wybrałam już tylko najważniejsze książki, te które najbardziej mnie interesowały. Co okazało się być bardzo dobrą decyzją, bo chociaż nie przeczytałam wszystkiego co planowałam, jestem zadowolona z wyniku. Zapraszam na małą konfrontację z moimi planami :)




Udało mi się przeczytać "Szturm i grom" oraz "Ruinę i rewoltę", czyli drugi i trzeci tom Trylogii Grisza. Dodałam także recenzję całej serii, do której serdecznie zapraszam. klik

Dalej znowu sięgnęłam po Leigh Bardugo i przeczytałam "Język cierni". Dzięki temu wszystkie książki tej autorki wydane w Polsce mam już za sobą i czekam aż w końcu mam nadzieję pojawi się "Wonder woman". A do recenzji tego zbioru mrocznych baśni zapraszam tutaj: "Język cierni"

Aby zmniejszyć nieco moją listę zaczętych, ale nie skończonych serii sięgnęłam również po "Podróżniczkę", czyli kontynuację "Pasażerki". Niestety finał tej dylogii nie podobał mi się aż tak bardzo jak pierwszy tom. A moje opinie o tych książkach możecie poznać tutaj: "Pasażerka" i "Podróżniczka"

Pod koniec wakacji udało mi się również przeczytać "Miasto popiołów", po którym naprawdę uwielbiam świat Nocnych Łowców. Jak przeczytam trzeci tom, to pojawi się recenzja pierwszych trzech części.

Przeczytałam także jedną książkę po angielsku, bez żadnych słowniczków (oprócz sporadycznego zaglądania do telefonu) czyli "Holding up the universe" i przyznam, że czytanie szło mi długo, bo z przerwami, ale całkiem przyjemnie. Na pewno to nie będzie ostatnia książka w tym języku jaką przeczytałam, a post o książce i czytaniu po angielski jeszcze się pojawi.

Zaczęłam, ale jestem dopiero na początku "Miasta szkła", a inne książki, których nie udało mi się przeczytać to "Kirke" oraz "Gemina".

Z mojego głównego TBR'u to tyle, chociaż gdzieś tam w dalszych planach miałam rereading "Szóstki wron" oraz "Igrzysk śmierci", a także przeczytanie po angielsku pierwszej części Harrego Pottera i "To All the Boys I've Loved Before", niestety te historie cały czas przede mną. Chociaż obejrzałam film "Do wszystkich chłopców, których kochałam" i jestem zauroczona tą historię, więc mam wielką ochotę sięgnąć po książkę.

Przeczytane: 6
Nieprzeczytane: 3

Tym razem moją realizację TBR'u uważam za udaną, myślałam, że będzie gorzej :D

A wy robicie takie plany czytelnicze? Jak potem idzie wam ich realizacja?

Trzymajcie się i do następnego! 
 

16 komentarzy:

  1. To naprawdę dobry wynik. Gratuluję. 😊 Jeśli chodzi o mnie, jakiś stu procentowych konkretnych planów czytelniczych nie robię. Mam tylko mniej więcej zamysł, co chciałabym przeczytać w najbliższym czasie. 😊
    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam w moje skromne blogowe progi. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zazwyczaj też mam tylko taki zamysł, ale na wakacje zawsze robię taki dokładniejszy TBR.

      Usuń
  2. Ja nie robię tego typu planów czytelniczych - czytam to co aktualnie wpadnie mi w ręce, nie lubię się ograniczać do wybranych tytułów. :)
    Ale gratuluję tobie wyniku, 6 przeczytanych i tylko 3 nie to naprawdę dobry wynik. ;)
    Pozdrawiam!
    https://recenzjeklaudii.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluje wyników! Ja w planach czytelniczych mam zdecydowanie zbyt ogromną ilość książek, ale małymi krokami, powolutku wykreślam z listy kolejne pozycje. ;) Tylko, że dopisuje pewnie więcej niż przeczytałam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratulacje. Przeczytałaś wiele wspaniałych książek, które sama uwielbiam (seria Dary Anioła), a także te, które sama muszę nadrobić!
    POCZYTAJ ZE MNĄ

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dary <3 Niestety na razie mam mało czasu na czytanie trzeciego tomu.

      Usuń
  5. Ja sobie nie robię planów czytelniczych, czytam to, na co akurat mam ochotę ;). Ale Twój wynik jest bardzo dobry, ja przeczytałam w sierpniu 9 książek, ale to dlatego, że miałam urlop i nigdzie nie wyjeżdżałam...
    P.S. Szkoda, że nie udało Ci się przeczytać "Kirke", to naprawdę dobra książka, jak znajdziesz czas to zdecydowanie to nadrób ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie robię, pełen spontan, ale przeważnie w wakacje czytam młodzieżowe dystopie :) Kojarzę z tego postu tylko "Miasto popiołów", które mam w planach przeczytać :)

    https://weruczyta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja niestety nie mam czym się pochwalić, ale mam nadzieję, że kten miesiąc okaże się o wiele, wiele lepszy.
    Serdecznie pozdrawiam.
    https://nacpana-ksiazkami.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Dobry wynik :) jestem bardzo ciekawa "Języka cierni". Od dawna mnie kusi ta książka :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie robię takich planów bo nic z nich nie wychodzi :)

    OdpowiedzUsuń