sobota, 29 kwietnia 2017

Recenzja |25| Gdzieś tam w szczęśliwym miejscu - Anna McPartlin


Cześć! "Gdzieś tam w szczęśliwym miejscu" to książka, która uważam, że zasługuje na większą popularność, ponieważ porusza wiele ważnch tematów. Dlatego mam nadzieję, że swoją recenzją zachęcę was do zapoznania się z tą lekturą.

Jeremy, syn Maisie zginął 1 stycznia 1995 roku. Jednak kobieta dopiero po 20 latach jest gotowa o tym opowiedzieć. Razem z nią cofamy się, aby poznać historię chłopaka. Jednak podczas poszukiwań poznajemy również historię rodziny oraz szczegóły z jej przeszłości.

Maisie jest matką wychowującą syna -  Jeremiego i córkę  - Valerie. Oprócz dziećmi musi również zająć się matką, która choruje na demencję. Maisie była ofiarą przemocy domowej. Jej mąż był tyranem, który nieraz ją katował. Kobieta po wielu latach życia w strachu, zdecydowała się odejść od tego człowieka. Nie było jej łatwo stanąć na nogi, ale nie poddała się. 1 stycznia 1995 roku życie Maisie po raz kolejny wywraca się do góry nogami.

Autorka w trzecioosobowej narracji pokazuje myśli każdej postaci. Czytamy o przeżyciach Maisie, Freda, Jeremiego, Valerie, babci Bridie. Dzięki temu z każdą osobą mocno zżywamy się, oraz poznajemy ich punkt widzenia. Polubiłam wszystkich bohaterów. Jestem pełna podziwu dla Maisie, która pomimo wielu ciężkich momentów, w których mogłaby się załamać, nie poddała się. Jej miłość odwaga oraz wiara  zdecydowanie są godne naśladowania. Fragmenty opowiadane z perspektywy Bridie pokazują sposób postrzegania świata przez osobę z demencją, co uważam za wielki plus dla tej książki.

Anna McPartlin w swojej książce przedstawia wiele różnych problemów: chorobę, gwałt, przemoc, homoseksualizm, uzależnienie, śmierć. Choć może się wydawać, że taka ilość poważnych, trudnych tematów będzie przytłaczająca i przygnębiająca, styl pisania autorki jest bardzo lekki. Wciągnęłam się od pierwszej strony, a smutne momenty przez styl autorki czytało się "przyjemnie".

Zakończenie mnie kompletnie rozsypało, a epilog uświadomił jak my -  ludzie w dzisiejszych czasach możemy doprowadzić do tragedii. Powód śmierci Jeremiego może niektórym wydawać się dziwny i mało realny, jednak uważam, że takie rzeczy zdarzają się, a epilog pokazuje dlaczego.

"Gdzieś tam w szczęśliwym miejscu" to książka o miłości, poświęceniu, pokonywaniu swoich słabości, wierze o lepsze jutro. Uważam, że każdy powinien przeczytać tę książkę. Z całego serca mogę wam ją polecić, bo nawet jeśli nie przekona was "główny problem" zaznaczony na końcu książki, to jestem pewna, że coś innego chwyci was za serce.
Moja ocena: 10/10
Koniecznie dajcie mi znać, czy przekonałam was do zapoznania się z "Gdzieś tam w szczęśliwym miejscu".

20 komentarzy:

  1. Przekonałaś i to bardzo. Pomimo tylu trudnych tematów, spróbuję dać jej szansę - może udźwignę te wszystkie problemy jakie dotknęły bohaterów.

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdecydowanie zachęciłaś mnie do tej książki. Muszę zapisać sobie jej tytuł i w najbliższym czasie przeczytać. :) Lubię książki właśnie o takiej problematyce. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba wolę kiedy książka skupia się tylko na jednym problemie całkowicie niż na kilku. Ale w sumie to mnie zaciekawiłaś więc pewnie kiedyś przeczytam.
    Pozdrawiam :)
    http://life-ishappiness.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Książka nie wiem czy w 100% procentach dla mnie, ale może ją przeczytam mój blog

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie wiem, czy ta książka by mnie zainteresowała. Może kiedyś dam jej szansę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mocno się upłakałam poznając zakończenie. Piękna historia.

    OdpowiedzUsuń
  7. Autorka jest mocno zachwalana jak i jej książki, już od bardzo dawna chciałam spróbować coś jej autorstwa przeczytać, ale zawsze coś wypada i mi się to nie udaje, może w końcu ta recenzja mnie zmotywuje :)

    Pozdrawiam, Jabłuszkooo ♥
    Szelest Stron

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie czytałam jeszcze ale juz widzę, że to będzie przepiękna historia :) Muszę szybką ją przeczytać :)

    Pozdrawiam Agaa
    http://ilovetravelingreadingbooksandfilms.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim zdaniem historia jest cudowna, oby tobie również przypadła do gustu.

      Usuń
  9. Hmmm, nie wiedziałam, że ta książka porusza tak wiele problemów ludzkich. Myślę, że przeczytam :)
    Zaczytanego!

    OdpowiedzUsuń
  10. Swoim tekstem przypomniałaś mi, że już dawno miałam sięgnąć po tę książkę, ale jakoś nie wyszło. Mam nadzieję, że teraz mi się to uda i lektura okaże się udana. ;)

    OdpowiedzUsuń