Etta Spencer jest siedemnastoletnią dobrze zapowiadającą się skrzypaczką. W niedalekiej przyszłości ma dać swój pierwszy debiut. Jednak podczas jednego ze swoich występów w wyniku dziwnych zdarzeń, Etta trafia do osiemnastego wieku, w dodatku na piracki okręt! Następnie, aby uratować swoją rodzinę nastolatka musi odnaleźć zaginiony przedmiot i dostarczyć go pewnej osobie. Podczas poszukiwań Etta przeżyje wiele przygód w różnych zakątkach świata i w różnych epokach. W podróży będzie towarzyszyć jej młody pirat Nicolas Carter.
Podróże w czasie
Jak widzicie po opisie fabuła zapowiada się bardzo ciekawie. Ja osobiście dodatkowo bardzo lubię geografię i historię, więc "Pasażerka" szczególnie mnie zainteresowała. Szczerze muszę przyznać, że książka jest bardzo ciekawa i absolutnie się na niej nie zawiodłam.
Motyw podróży w czasie nie jest czymś nowym. Z bardzo podobnym zarysem fabuły spotkałam się w "Strażnikach historii". Jednak nie przeszkadzało mi to podczas czytania "Pasażerki', ponieważ Alexandra Bracken dodała do tego schematu swoje elementy tworząc bardzo dobrą, trzymającą w napięciu powieść przygodową. Bardzo spodobało mi się to, że bohaterowie odwiedzali wiele różnych miejsc, z których każde czymś się wyróżniało. Dodatkowo za każdym razem na Ettę oraz Nicolasa czekały inne, budujące napięcie niebezpieczeństwa.
Jedynie w kilku momentach nie rozumiałam niektórych zasad podróżowania w czasie, ponieważ nowe informacje mieszały mi się ze starymi i pewnym momencie trochę się pogubiłam, jednak nie odebrało mi to przyjemności z czytania.
Niepowtarzalny klimat
Tak ja już wspomniałam bohaterowie podróżują po różnych rejonach świata, w różnych epokach. Każde z miejsc ma swój klimat, który autorce udało się dobrze odwzorować. Oczywiście jest to powieść młodzieżowa, dlatego te opisy nie są rozległe, jednak Alexandra Bracken zawarła wszystko co najważniejsze. Bardzo podobało mi się to, jak Nicolas, których urodził się w osiemnastym wieku, zachwycał się np. elektrycznością. Dzięki temu czytelnik mógł poczuć rozwój naszej cywilizacji.
Równie klimatyczny jest piracki okręt, który pojawia się na początku książki. Piraci, rum, morze, brzmi świetnie i tak również jest!
Równie klimatyczny jest piracki okręt, który pojawia się na początku książki. Piraci, rum, morze, brzmi świetnie i tak również jest!
Bohaterowie
Etta jest bardzo dobrze wykreowaną bohaterką. Większość rozdziałów pisana jest z jej perspektywy, dlatego dobrze ją poznajemy. Polubiłam jej charakter, ponieważ dziewczyna jest dzielna, waleczna oraz buntownicza. Dzięki temu nieraz potrafi zaskoczyć. Równie ważną i ciekawą postacią jest Nicolas. Chłopak już wiele w życiu przeszedł. Bardzo podobało mi się to, że autorka rozwinęła jego historię i rozbudowała jego charakter. Niektóre rozdziały pisane są z jego perspektywy. Uważam, że Etta i Nicolas są bardzo dobrymi partnerami, tworzą świetny duet. Jednek im bardziej wkradało się między nich uczucie tym bardziej mi to przeszkadzało. Nie zrozumcie mnie źle, uwielbiam ich relację i kocham wątki romantyczne w połączeniu z akcją, jednak tutaj chwilami romans był ważniejszy od wydarzeń. Wolałabym aby te dwie rzeczy dobrze się ze sobą zgrały. Przeszkadzało mi to zwłaszcza wtedy, gdy bohaterów gonił czas a oni niepotrzebnie tracili go na wyznawanie sobie uczuć.
Postacie drugoplanowe również odgrywają dużą rolę i nie zostają przyćmieni przez głównych bohaterów. Cyrus Ironwood jest ciekawym czarnym charakterem. Jednak myślę, że każda osoba wykreowana przez Alexandrę Bracken może was zaskoczyć.
Wydanie
Bardzo podoba mi się wydanie "Pasażerki". Wydawnictwo SQN wykonało kawał dobrej roboty! Szczególnie podobają mi się rysunki statku w butelce symbolizujące zmianę w czasie.
Podsumowując, uważam, że "Pasażerka" to bardzo dobra młodzieżówka. Wraz z bohaterami przeżyjecie wiele przygód w odmętach historii, aby stawić czoła różnym przeszkodom czekającym po drodze. W końcu odnalezienie cennego przedmiotu nie może być łatwe. "Pasażerka" gwarantuje wam świetną zabawę z odrobiną ryzyka. Zdecydowanie polecam!
Moja ocena: 8/10
Zamierzacie przeczytać "Pasażerkę"? Czytaliście już? Ja nie mogę się doczekać aż sięgnę po "Podróżniczkę". Jeśli czytaliście drugi tom, to koniecznie napiszcie, co sądzicie!
Trzymajcie się i do następnego!
Chciałbym poznać tę historię. 😊
OdpowiedzUsuńTo super :D
UsuńSkoro chcesz czytać dalej, to już najlepsza rekomendacja!
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać drugiego tomu!
UsuńJestem ciekawa tej opowieści, jednak jakoś nam nie po drodze. Cały czas ją omijam, ale widzę, że warto poznać!
OdpowiedzUsuńPOCZYTAJ ZE MNĄ
Zdecydowanie!
UsuńMam tę książkę na półce i czeka na swoją kolej. :) Jestem ciekawa czy mi też się spodoba. :)
OdpowiedzUsuńMam taką nadzieję!
UsuńBrzmi naprawdę super, aż sprawdziłam na stronie biblioteki i dostępny jest jeden egzemplarz. Przy następnej wizycie na pewno wezmę pasażerke ze sobą i może przy okazji mroczne umysły bo ich też nie znam :) piracki okręt zapowiada się wyśmienicie !
OdpowiedzUsuńSuper!:D Bardzo mnie to cieszy! Mam nadzieję, że nie będziesz zawiedziona :*
UsuńCieszę się ogromnie, że tak Ci się ta książka spodobała - też muszę przeczytać! Bardzo przypadły mi gustu "Mroczne umysły", więc "Pasażerka" to dla mnie must read. ;)
OdpowiedzUsuńCzytaj jak najszybciej!
UsuńDawno temu czytałam serię Mroczne umysły tej autorki i wspominam ją całkiem przyjemnie więc sądzę, że i ts książka kiedyś się u mnie znajdzie :)
OdpowiedzUsuńMuszę przeczytać tę książkę, bo już długo za mną chodzi. A nigdy nie czytałam jeszcze o podróżowaniu w czasie i bardzo mnie to intryguje! Nie mogę się jej doczekać. :)
OdpowiedzUsuńpotegaksiazek.blogspot.com
Warto przeczytać! :)
UsuńUwielbiam "Mroczne umysły", bardzo mi się ta seria podobała - nie rozumiem czemu nie była jakoś super popularna. Tak czy siak - za "Pasażerkę" i całą resztę zabiorę się na bank ale czekam na wszystkie tomy :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że teraz dzięki ekranizacji będzie o całej serii głośno. Z tego co wiem, jest to dylogia i drugi tom "Podróżniczka" już wyszedł w Polsce.
UsuńCzytałam jakoś na początku roku i niestety mnie ta książka trochę rozczarowała :/ Nie polubiłam się jakoś specjalnie z główną bohaterką, ale chyba najbardziej przeszkadzała mi wszędobylska nuda i niewykorzystany potencjał podróży w czasie. Dla mnie za mało było tego elementu. No cóż...
OdpowiedzUsuńAczkolwiek super, że Ty byłaś zadowolona :)
Pozdrawiam!
houseofreaders.blogspot.com
Mnie "Pasażerka" całkowicie pochłonęła! :D
Usuń