TOP 5 książek 2017 roku

Hej! Rok 2017 już się skończył, dlatego postanowiłam wybrać kilka książek, które szczególnie mi się w nim spodobały. Pojawią się tu książki, które przeczytałam podczas tych dwunastu miesięcy, a niekoniecznie zostały w tym czasie wydane :)

W sumie nie miałam zamiaru przedstawić wam jakiejś konkretnej liczby książek, ale po przejrzeniu mojego konta na Lubimyczytac.pl stwierdziłam, że na specjalne wyróżnienie zasługuje właśnie 5 książek.

Książki są ułożone chronologicznie ;)

1. "Black ice" - Becca Fitzpatrick

Pierwsza książka przeczytana przeze mnie w 2017 roku i jakże udana! Uwielbiam mroźny, zimowy klimat tej książki oraz połączenie kryminału i romansu. Dzięki temu nie było za strasznie ani zbyt słodko, co mi osobiście bardzo odpowiada. Pamiętam, że bardzo mocno przeżywałam wszystkie wydarzenia i nie mogłam doczekać się powrotu ze szkoły, aby tylko czytać dalej!



2. "Prawo Mojżesza" - Amy Harmon

"Prawo Mojżesza" na pewno zasługuje za uwagę. Nie jest to zwykła książka, jak mogłoby się z początku wydawać. Ta historia jest raczej dziwna i właśnie przez to, mnie do siebie przekonała. Na początku faktycznie nie mogłam do końca wczuć się w tą książkę, ale jednocześnie nie mogłam się od niej oderwać. Co bardzo mnie cieszy, bo tę lekturę zdecydowanie trzeba przeczytać do końca! Styl autorki i bohaterowie jakich stworzyła to ogromny plus tej książki. Dzięki lekkiemu wątku fantastycznemu, książka stała się oryginalna, a wyraziste postacie obroniły tą "dziwność".

Polecam wam także "Pieść Dawida" napisaną tym cudownym stylem oraz posiadającą tych samych, wspaniałych bohaterów.

3. "Gdzieś tam w szczęśliwym miejscu" - Anna McPartlin

Ta książka po przeczytaniu dostała ode mnie 10 gwiazdek. Kilka dni temu weszłam na moje Lubimy Czytać, aby przejrzeć czy nie zmieniłabym ocen, jakie wystawiłam różnym książkom. "Gdzieś tam w szczęśliwym miejscu" zostało z tą samą oceną co wcześniej.

Świetna fabuła, poruszająca poważny i bardzo współczesny teraz problem. Poruszająca go w sposób bardzo dosadny tak, żebyśmy dobrze zastanowili się nad naszym zachowaniem.

Tak samo świetni są bohaterowie. To ile nasza główna bohaterka miała rzucanych kłód pod nogi, ile razy nie poddawała się i szła dalej, to że była tak silna... Ja nie mogę sobie tego wyobrazić... Koniecznie przeczytajcie tę książkę, bo naprawdę warto!

4. "Trzy metry nad niebem" - Federico Moccia

Sięgając po "Trzy metry nad niebem" nie spodziewałam się za wiele. Co prawda słyszałam dużo pozytywnych opinii na temat tej książki, ale nie spodziewałam się, że będę aż tak zakochana w tej powieści.

Nadal jestem totalnie zauroczona związkiem Babi i Stepa, a zakończenie całej książki... Rozsypało mnie na kawałki i zostawiło z ogromnym kacem książkowym.

5. Dylogia "Szóstka wron" - Leigh Bardugo

No i moje ostatnie odkrycie tego roku, czyli Wrony. "Szóstkę wron" już przeczytałam i jestem pod ogromnym wrażeniem wszystkiego w tej książce! Pomysł na historię i jej realizacja to mistrzostwo. Bohaterowie są genialni, świetnie wykreowani.

"Królestwa kanciarzy" cały czas jeszcze nie skończyłam, ale również bardzo, bardzo mi się podoba.

Nie umiem powiedzieć, która z tych dwóch powieści bardziej mi się podoba, bo obie są na tak samo wysokim poziomie. Dlatego jeśli jeszcze ich nie czytaliście, to koniecznie musicie to nadrobić!

Chciałam wam bardzo podziękować za ten rok <3 1 stycznia tego roku było was tutaj 43 osoby, a aktualnie ta liczba wzrosła do 125 osób! Na prawdę się tego nie spodziewałam! Dziękuję!

Jak wam minął ten rok? Mi naprawdę dobrze i mam nadzieję, że 2018 również będzie udany. Wam również tego życzę  :*

Do zobaczenia w Nowym roku!