sobota, 11 marca 2017

Recenzja |20| Bez winy - Mia Sheridan BOOK TOUR

Hejka! Jakiś czas temu zgłosiłam się do Book tour u Emilii. Dzięki temu miałam okazję przeczytać książkę "Bez winy", o której teraz opowiem. Zapraszam!

Kira, choć pochodzi z bogatej rodziny, nie ma grosza przy duszy. Los daje jej szansę, którą dziewczyna zamierza wykorzystać.
Grayson po wyjściu z więzienia musi przywrócić blask rodzinnej winnicy. Pewnego dnia Kira zjawia się u niego z nietypową propozycją. Od tej pory nasi główni bohaterowie muszą wywiązać się z danej obietnicy. Nie jest to łatwe zadanie, ponieważ po drodze pojawia się wiele trudności.

"Bez winy" przewijało mi się już od jakiegoś czasu. Dlatego bardzo cieszę się, że miałam okazję ją przeczytać. Autorka postawiła bohaterów w niecodziennej sytuacji, która mnie zaskoczyła. Oczywiście nie będę wam spoilerować, co się wydarzyło, ale początki ich znajomości są bardzo ciekawe. Zwłaszcza, że Kira i Grayson bardzo różnią się charakterami, co prowadzi do różnych sprzeczek, przez które nieraz wybuchałam śmiechem XD Ona jest dla niego małą wiedźmą, on dla niej Smokiem i jedno drugiemu lubi dogryzać. Uwielbiam ich rozmowy i przemyślenia. A dzięki temu, że rozdziały są pisane naprzemiennie tych przemyśleń jest sporo :)

"Zapomnij o księciu i księżniczce. Zawsze uważałam, że prawdziwa historia rozgrywa się między wiedźmą i Smokiem."

Naprzemienna narracja pozwala lepiej poznać bohaterów oraz problemy z którymi musieli bądź muszą się zmierzyć. Dodatkowo zarówno Kira jak i Grayson mają za sobą ciężkie wydarzenia z przeszłości, których autorka nie podaje czytelnikowi na tacy, lecz ujawnia tylko fragmenty. Uważam to za plus, ponieważ dzięki temu z zaciekawieniem przewracałam kolejne strony.

"Miłość nie zawsze jest łatwa i po płatkach róż. Potrafi boleć. Oznacza odsłonięcie się, całego siebie, każdej delikatnej części, i wystawienie się na możliwość zranienia. Bo prawdziwa miłość to nie tylko kwiat, prawdziwa miłość to również ciernie."

Kira i Grayson są świetną parą. Jak już wspomniałam często mają drobne sprzeczki, które są bardzo zabawne. Przez pół książki co kilka stron ciągle się śmiałam😂. Bardzo polubiłam Kirę za jej troskę i pomoc drugiej osobie. Grayson również zdobył moją sympatię i współczuję mu przez co przeszedł. Oprócz tej dwójki moje serce zdobyli Charlotte, Walter oraz Harley, którzy mają naprawdę dobre serce i od początku wspierają głównych bohaterów.
 
"Mój wzrok natrafił na jej prawy policzek. Miała dołeczek. Ta mała wiedźma miała dołeczek"

"Bez winy" jest książką schematyczną i przewidywalną, ale mimo tego czytałam ją z przyjemnością, nie nudząc się. Ta powieść zawiera wiele wartościowych cytatów, a historia tutaj przedstawiona momentami jest przykra i bolesna. Chociaż nie byłam zaskoczona rozwojem wydarzeń, bo od samego początku wiedziałam jak to się skończy, nie żałuję czasu poświęconego na tę historię. Książka jest przyjemną odskocznią z przesłaniem, którą zdecydowanie mogę wam polecić.
Moja ocena: 6,5/10
 
Bierzecie udział w Book Tour'ach? Dajcie znać, jeśli jakiś u was trwa. Chętnie zajrzę ;)
 
Trzymajcie się i do następnego!

23 komentarze:

  1. Jeszcze nie miałam okazji wziąść udziału w żadnym z nich, ale kiedyś na pewno wezmę :)
    Ta książka bardzo mnie ciekawi, a te cytaty są świetne ♥
    Muszę chyba wziąść jakiś kredyt w banku na książki bo nie wyrobię :D
    Z miłą chęcią przeczytam ponieważ wydaje się idealna, a przy okazji uwielbiam taki humor w książkach ♥ :D
    Pozdrawiam cieplutko c:

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam, podobała mi się, ale wolę inną książkę autorki Bez słów, którą polecam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słyszałam o tej książce bardzo dobre opinie, więc postaram się przeczytać :)

      Usuń
  3. Niestety, jakoś nie kusi mnie twórczość tej autorki. ;/ Może kiedyś dam jej szansę, ale jak na razie odpuszczam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli kiedyś zmienisz zdanie, to polecam "Bez winy" :)

      Usuń
  4. Cytaty pokazują, że raczej nie polubiłabym się z tą książką.

    OdpowiedzUsuń
  5. Słyszałam​ już o tej autorce może kiedyś tą książkę przeczytam... ��
    mój blog

    OdpowiedzUsuń
  6. Niestety nie mam ochoty na książki tej autorki;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie, nie każdemu ta książka może przypaść do gustu :) A co do innych książek to nie wiem...

      Usuń
  7. Hmm, schematyczne romanse też są w życiu potrzebne, czasem trzeba odetchnąć od rzeczywistości :) Brzmi interesująco :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię takie książki, zawsze miło jest je czytać.

    http://weruczyta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Ostatnio coraz częściej wpadam na tę książkę i chyba czas się w nią zaopatrzyć, bo mnie zaciekawiła. Dodatkowo uwielbiam humor w książkach, więc same plusy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Brałyśmy udział w tym samym BookTour! ;)
    Mam bardzo podobne wrażenia po tej książce.

    OdpowiedzUsuń
  11. Przeczytałam ją niedawno. Faktycznie książka jest schematyczna, ale to typowe dla romansów. Książka wywołała u mnie śmiech a momentami i współczucie dla głównej bohaterki bo zachowania Graysona bywały irytujące.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie bardziej denerwowało, że Kira i Grayson mogli ze sobą porozmawiać i wszystko wyjaśnić. A tak to tylko utrudniali sobie życie xd

      Usuń
  12. Jak na razie udało mi się przeczytać "Bez słów" tej samej autorki. Choć nie jest to wybitna lektura, to spodobała mi się. Po "Bez szans" na pewno również sięgnę. :)

    czytamogladampisze.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń