środa, 13 września 2017

Recenzja |39| Strażnicy historii (tom 1 i 2) - Damian Dibben

Cześć! Nie wiem czy słyszeliście kiedyś o trylogii "Strażnicy historii", ponieważ ja nie spotkałam się jeszcze z żadną recenzją tej książki. Może dlatego, że jej premiera była już kilka lat temu. Mimo to postanowiłam powiedzieć wam kilka słów o pierwszym i drugim tomie ;)

 
"Strażnicy historii: Nadciąga burza"

Pierwszy tom trylogii, w którym poznajemy czternastoletniego Jake'a Djonesa. Jego rodzice zaginęli bez śladu. Chłopak dowiaduje się, że należą oni do Strażników historii, organizacji która ratuje bieg historii przez złymi. Państwo Djones trafili do renesansowej Wenecji, gdzie kontakt z nimi urwał się.
Jake aby pomóc rodzicom trafia do XIX- wiecznej Francji, a następnie do renesansowych Włoch.
 
 
Strażnicy historii to osoby, które potrafią podróżować w czasie. To jak daleko w odmęty historii mogą podróżować zależy od tego, jaki kształt widzą po zamknięciu oczu. Słabo widoczne prostokątny, cegiełki oznaczają mało odległe podróże. Najsilniejszym walorem są diamenty. Osoby widzące ten kształt mogą przenieść się nawet do lat przed naszą erą.
Do podróży w czasie potrzebne jest również atomium, czyli pewien specjalny płyn.
 
Jake trafia do Punktu Zero, czyli siedziby Tajnych Służb Straży Historii. Stamtąd wraz z nowymi przyjaciółmi - Topaz, Charlie'm oraz Nate'em wyrusza do Wenecji za czasu renesansu.
 
 
Damian Dibben od początku stworzył magiczny, pełen przygód świat. Wraz z bohaterami możemy przenieść się z XXI wieku wstecz, do XIX czy XVI wieku. Nie oznacza to, że jesteśmy zasypywani faktami historycznymi, wręcz przeciwnie. Autor opisuje charakterystyczne rzeczy - wygląd miast, budynki, stroje ludzi czy ich zachowania. Tworzy to niesamowity klimat, który bardzo polubiłam.
 
Bohaterowie zostali bardzo dobrze wykreowani, każdy jest inny. Najbardziej polubiłam Nate'a za jego pewność siebie, ale również poświęceniu dla dobra innych. Najmniej do gust przypadła mi Topaz. Coś co zasługuje na uwagę to ta zła strona mocy... Rodzina Zeldt nie wiem jak to odmienić Spodobało mi się jak autor wykreował właśnie te osoby, które chciały zmienić bieg historii. Może sam plan, nie zrobił na mnie ogromnego wrażenia, jednak opisy twierdzy Księcia już tak.
Moja ocena:7,5/10
 
"Strażnicy historii: Circus Maximus"

W drugiej części "Strażników historii" Jake trafia do Szwecji, gdzie musi odebrać zapas atomium. Następnie trafia do starożytnego Rzymu, gdzie jego zadaniem jest pokrzyżować plany Agaty Zeldt.
 
 
Ta część podobała mi się mniej niż pierwsza. Może dlatego, że tamtą czytałam w zeszłym roku, kiedy byłam na początku mojej przygody z czytaniem. Teraz jestem już bardziej wymagająca i uważam, że "Circus Maximus" jest dużo słabsze od "Nadciąga burza".
 
Bardzo irytował mnie Jake. W drugiej części zachowywał się bardzo dziecinnie. Jego działania były nieprzemyślane, impulsywne i robiły więcej szkody niż pożytku.
Opisy autora w tej części nie były już tak pochłaniające jak w poprzednim tomie. Niestety, nie zawsze można powtórzyć swój pierwszy sukces.
Moja ocena: 5/10
 
Podsumowując obie części, są w nich plusy i minusy. Uważam, że ta książka spodoba się głównie młodszej młodzieży 11-14 lat. Jestem ciekawa trzeciej części. Mam nadzieję, że autor znowu stowrzy tak dobrą historię jak w tomie pierwszym.

Trzymajcie się i do następnego!
 


14 komentarzy:

  1. Książka nie jest w moim typie. Nie lubię takich "skomplikowanych" książek.

    https://weruczyta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem, chociaż historia nie jest skomplikowana :)

      Usuń
  2. O książkach słyszałam już wcześniej i nawet mam je w planach :D Ostatnio widziałam je na promocjach i tak do mnie wołały by je kupić,ale oszczędzam na targi. Jestem ciekawa jak wyszło autorowi wykreowanie tego świata-pomysł jest świetny :)

    Pozdrawiam cieplutko,
    zlodziejka-zapisanych-stron.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja drugą część zdobyłam właśnie na promocji :) Mam nadzieję, że uda ci się przeczytać wszystkie części i że przypadną ci do gustu :)

      Usuń
  3. Nie czytałam i chyba nie będę :)

    Pozdrawiam Agaa
    http://ilovetravelingreadingbooksandfilms.blogspot.com/2017/09/53-recenzja-hopeless-colleen-hoover.html

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam pierwszy tom i nie za bardzo przypadł mi do gustu, jednak to było jakieś dwa lub trzy lata temu. Może sobie ją odświeżę?
    Pozdrawiam!
    http://loony-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Powiem szczerze, że klimat brzmi bardzo zachęcająco, szczególnie jak na tego rodzaju przygodówkę - podróże w czasie, wyprawy, zadania. Ale choć jest to interesujące to chyba póki co skupię się na Percym, jeśli będę miała ochotę na coś w tych klimatach :D

    Pozdrawiam serdecznie!
    Cass z Cozy Universe

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Percy'ego jeszcze nie czytałam, więc będę musiała się za niego zabrać :)

      Usuń
  6. Niespecjalnie jestem ciekawa tej trylogii, więc raczej się nie skuszę. Lubię takie klimaty ale "Strażnicy historii" jakoś niezbyt mnie przekonują.

    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Może kiedyś jak spotkam to przeczytam...

    OdpowiedzUsuń