środa, 25 lipca 2018

BAŚNIE PEŁNE MROKU czyli Język cierni - Leigh Bardugo |52|

Cześć! W tym roku mój lipiec jak na razie całkowicie mija mi pod znakiem Leigh Bardugo, ponieważ "Język cierni" to już trzecia jej książka, którą w tym miesiącu przeczytałam. Chyba należy mi się za to jakiś medal😂


"Język cierni" to zbiór baśni osadzonych w świecie wykreowanym przez Leigh Bardugo. W książce pojawiają się historie z Nowoziemia, Ravki, Kerchu oraz Fjerdy. Autorka w niektórych z nich inspirowała się dobrze znanymi nam baśniami np."Jasiem i Małgosią", "Dziadkiem do orzechów" lub 'Małą syrenką", ale stworzyła też zupełnie nowe historie. Aby przeczytać "Język cierni" nie trzeba znać pozostałych książek autorki.

"Miłość przemawia kwiatami.
Prawda wymaga cierni"

"Język cierni" już na samym początku zachwyca swoją oprawą graficzną. Nie dość, że okładka jest piękna - uwielbiam ten niebieski kolor i złote dodatki - to jeszcze w środku znajdziemy cudowne ilustracje do każdej z historii. Obrazki są naprawdę piękne, wprowadzają klimat, a ponieważ z każdą przekręconą stroną przybywa kolejnych detali, wprowadza to nieco napięcia. Jednak jak oceniam same baśnie?

Każda z historii  stworzona przez Leigh Bardugo jest inna i oryginalna. Nawet retellingi znanych nam z dzieciństwa baśni są zupełnie inne, pełne mroku i tytułowych cierni. Bo każda z nich, według mnie obrazuje wiele ludzkich cech, pokazuje nasze wady. W tych jakże krótkich historiach autorka ukazała cierpienie, chciwość, próżność, porzucenie, samotność, naiwność, chęć zemsty czy strach - nieodłączne elementy naszego życia, które pojawiają się w mniejszym lub większym stopniu.
Jednak "Język cierni" nie opowiada tylko o tych "złych rzeczach". Uważam, że w tej książce nie ma podziału na dobre i złe postacie, biel i czerń. Nie brakuje tu za to odcieni szarości. Każda postać reprezentuje sobą zarówno dobre jak i złe cechy. Fakt są tacy bohaterowie, którzy bardziej zostali wykreowani na tych złych,a niektórzy na dobrych, ale gdyby się nad tym dłużej zastanowić i podyskutować, można dojść do różnych wniosków.
Każda baśń niesie za sobą również jakiś morał, który warto chociaż przez chwilę przemyśleć.


Dla mnie dodatkowym plusem jest również to, że w jednej z baśni pojawia się postać z "Trylogii Grisza". Do moich ulubionych historii z "Języka cierni" należą: "Ayama i cierniowy las", "O lisie, który chciał być za sprytny" oraz "Jak woda wyśpiewała ogień". Natomiast najmniej spodobała mi się ta pod tytułem "Mały Nożyk", jakoś nie potrafiłam się w nią "wgryźć". Ogólnie chwilami miałam takie zastoje podczas lektury. Myślę, że to przez to iż co kilkadziesiąt stron zaczyna się zupełnie nowa baśń, nie ma tu też zwartej akcji. Co nie zmienia faktu, że książkę czyta się dobrze.

Podsumowując, "Język cierni" to magiczna książka, nie tylko dla fanów Leigh Bardugo. Myślę, że warto ją przeczytać ze względu na wspaniały klimat oraz morały, które można wyciągnąć z każdej historii. Ja jak zwykle jestem pod wrażeniem tego, co stworzyła Leigh Bardugo. To już chyba taki standard w przypadku jej książek.

Moja ocena: 8/10

20 komentarzy:

  1. Do tej pory czytałam dwie książki Leigh Bardugo-"Szóstkę wron" i "Królestwo Kanciarzy"-i bardzo mi się one podobały. Byłam zachwycona stylem autorki i wykreowanym światem. Myślę więc, że "Język cierni" okaże się świetną lekturą. Super, że każde opowiadanie zakończone jest morałem, bo lubię kiedy książka zmusza do refleksji.
    Pozdrawiam! ❤

    bookmania46.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię tę autorkę więc chętnie przeczytam i tę książkę :)

    Pozdrawiam Agaa
    https://ilovetravelingreadingbooksandfilms.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne wydanie! Lubię baśniowe klimaty, myślę że z czasem po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam jeszcze tej autorki, ale na pewno to nadrobię. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeśli książka posiada jakiekolwiek obrazki to ja odpadam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Słyszałam o tej książce. Jest przepięknie wydana! Uwielbiam takie klimatyczne opowieści, wręcz baśni! Może uda mi się niedługo przeczytać tę lub inne książki autorki!
    POCZYTAJ ZE MNĄ

    OdpowiedzUsuń
  7. Ilustracje w tej książce są klimatyczne ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam książki w takim klimacie! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Na ten moment raczej nie sięgnę. Jednak zbyt młodzieżowo kojarzy mi się to nazwisko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem :) Chociaż myślę, że Leigh Bardugo pisze takie książki przy których dorosły też może dobrze się bawić :)

      Usuń
  10. Nie czytałam nic tej Autorki, ale widzę, że powinnam nadrobić zaległości!

    OdpowiedzUsuń