Karolina z bloga Book Case Lover
Na taki czas z ręką na sercu polecam książkę, którą ostatnio
przeczytałam "Blisko Ciebie" autorstwa Kasie West.
Autumn przypadkowo zostaje zamknięta w miejskiej bibliotece. Przygnębiająca wizja spędzenia 3 dni samotnie w zamkniętym budynku nie daje jej spokoju, dlatego nieustannie wierzy, że przyjaciele zauważą jej zniknięcie i natychmiast po nią wrócą. Tak się jednak nie staje a wiara w odnalezienie co raz bardziej malej. Jak się okazuje nie zostaje zamknięta tam sama. Towarzyszy jej w tym tajemniczy chłopak Dax, który raczej nie szczyci się zbyt dobrą opinią. Jest to samotnik, który jak głoszą plotki spędził jakiś czas w poprawczaku za pobicie i ćpanie. Bardzo zauroczyła mnie postać Autumn swoją niewinnością i przeróżnymi pomysłami, które często wychodziły strasznie słodziutko. Dax natomiast zgrywał chłopaka, który lubi być sam i nie pokaże tego po sobie ale obchodzi go jednak los innych, czego doskonałym przykładem są sytuacje w bibliotece. Uważam, że "Blisko Ciebie" idealnie nada się na jesienne popołudnie po powrocie ze szkoły.
Autumn przypadkowo zostaje zamknięta w miejskiej bibliotece. Przygnębiająca wizja spędzenia 3 dni samotnie w zamkniętym budynku nie daje jej spokoju, dlatego nieustannie wierzy, że przyjaciele zauważą jej zniknięcie i natychmiast po nią wrócą. Tak się jednak nie staje a wiara w odnalezienie co raz bardziej malej. Jak się okazuje nie zostaje zamknięta tam sama. Towarzyszy jej w tym tajemniczy chłopak Dax, który raczej nie szczyci się zbyt dobrą opinią. Jest to samotnik, który jak głoszą plotki spędził jakiś czas w poprawczaku za pobicie i ćpanie. Bardzo zauroczyła mnie postać Autumn swoją niewinnością i przeróżnymi pomysłami, które często wychodziły strasznie słodziutko. Dax natomiast zgrywał chłopaka, który lubi być sam i nie pokaże tego po sobie ale obchodzi go jednak los innych, czego doskonałym przykładem są sytuacje w bibliotece. Uważam, że "Blisko Ciebie" idealnie nada się na jesienne popołudnie po powrocie ze szkoły.
Alicja z bloga Polecam Goodbook
Jesień to dla mnie taki monotonny okres, trochę depresyjny. Lubię wtedy
czytać kryminały i thrillery. Zdecydowanie "Sekret Listu" idealnie nadaje
się na tę porę roku. Wciągający, zaskakujący i napisany pięknym
językiem. Na dodatek akcja rozgrywająca się w Londynie dodaje uroku
książce.
Marta z Przemyślenia Zaczytanej Belli
Na jesień wybrałabym książkę o jesieni. Bardzo odkrywcze spostrzeżenie,
które prowadzi do Magdaleny Majcher i jej serii o porach roku albo
porach uczuć. Pierwszy tom traktuje o zbliżającym się czasie, a nosi
tytuł "Wszystkie pory uczuć. Jesień". Autorka skontrastowała ciepłą i
wypełnioną kolorowymi liśćmi jesień z oziębionym i sztywnym życiem
rodzinnym. Hania - główna bohaterka jest wystawiana na ciągłe porównania
do byłej partnerki swojego męża. Nawet po tylu latach! Nie może tego
znieść. Na szczęście została wykreowana na odważną postać, która choć
mierzy się z bolesną przeszłością, otwiera się na zmiany. Poznaje wróżkę
i odnajduje w niej przyjaciółkę. Każdy czytelnik ją pokocha, mimo
narastających wszędzie stereotypów. Jesień nie opuszcza ani jednej
strony. Jest w ciepłych herbatach, długich wieczorach, spacerach i
rozmowach. Początkowo mnie to nudziło, bo ta pora roku nie należy do
moich ulubionych, ale Aniele, stopień zgrania wszystkich elementów mnie
zadowolił. Z całego serca polecam Wam tę książkę, a gdy nadejdzie
kolejna zmiana pogodowa, na zimę, potem wiosnę i lato, sięgnijcie po
następne tomy!
Patrycja z bloga Szelest stron
Gdy Ola poprosiła mnie o wybranie książki idealnej na jesień przyznam,
że z początku miałam dylemat, dlatego też potrzebowałam nieco czasu do
namysłu. A później, gdy zaczęłam czytać trzeci tom "Żniwiarza", jakby
nagle mnie olśniło. To było to! Ta seria jest wprost idealna na jesień.
Od razu stwierdziłam, że ma w sumie nawet taki lekki jesienny klimat, że
na pewno z przyjemnością i nieskrywaną ciekawością będziecie ją czytać
pod kocykiem z ciepłą herbatką w ręce w jakiś szary, deszczowy, JESIENNY
wieczór :). Mimo tego, że jak na razie wyszyły trzy książki (to nie
koniec) to jestem przekonana, że pochłoniecie je na raz! Są tak mroczne,
intrygujące i wciągające, że nawet nie czuje się upływu czasu, podczas
czytania ;). Inną zaletą może być też fakt, że okładki tych książek
także będą Wam przywodzić tę piękną porę roku.
Ja bardzo długo zastanawiałam się jaką książkę polecić wam na jesień. W końcu zdecydowałam się na jedną z moich ulubionych serii, czyli Trylogię Grisza Leigh Bardugo. W pierwszym tomie pt. "Cień i kość" poznajemy młodą Alinę Starkov, która odkrywa, że ma w sobie moc przyzywania światła. Takich zdolności nie posiada żaden inny grisza, czyli swego rodzaju czarodziej. Dlatego Alina szybko trafia w ręce innego potężnego griszy, czyli Darklinga, który ma już plan jak wykorzystać jej zdolności.
Trylogia Grisza jest świetną serią, która ma szczególne miejsce w moim serduszku, bo to właśnie z tych powieści pochodzą moi ulubieni bohaterowie, czyli Mikołaj oraz Darkling. Dodatkowo w tych książkach nie brakuje akcji i dobrego humoru. Wszystkie części są osadzone w świecie innym od naszego, gdzie jest pełno magii oraz pradawnych baśni. Z tego co słyszałam, to w połowie października Wydawnictwo Mag zamierza wydać pierwszy tom w nowej okładce, więc to świetna okazja aby zapoznać się z tą serią.
Bardzo dziękuję dziewczynom za pomoc mi przy realizacji tego posta! Mam nadzieję, że znaleźliście coś dla siebie. Piszcie również w komentarzach tytuły książek, które wy uważacie za najlepsza na jesień. Dajcie również znać, czy chcielibyście więcej takich polecajek.
Trzymajcie się i do następnego!
Z powyższych propozycji, na pewno przeczytam książkę pani Magdaleny Majcher której twórczość uwielbiam. 😊
OdpowiedzUsuńMoże ja też sięgnę po jej twórczość...
UsuńNie czytałam żadnej z tych książek/serii, ale najbardziej ciekawi mnie 4 i 5 propozycja. Uwielbiam takie klimaty! 💕 🍃 Świetne propozycje!
OdpowiedzUsuńJa mogę tylko powiedzieć, żebyś czytała Trylogię Grisza!
UsuńSuper wyszło <3
OdpowiedzUsuńA więc tak:
OdpowiedzUsuńMam w planach którąś z książek Kasie West, bo mam ochotę na coś lekkiego, przyjemnego, a wydaje mi się że właśnie takie są jej książki. :D
O Sekrecie Listu pierwsze słyszę. :D
Wszystkie pory uczuć to raczej nie moje klimaty. :D
Żniwiarza mam w planach już jakiś czas, a Trylogię Grisza kiedyś bardzo chciałam przeczytać, ale teraz już mnie do niej nie ciągnie. :D
Ja dorzuciłabym Zanim się pojawiłeś - cudowna historia miłosna, według mnie bardzo dobra na jesienne dni. :)
Pozdrawiam!
https://recenzjeklaudii.blogspot.com/
Nie znam żadnej z tych książek, ale chętnie poznam powieść Lucindy Riley ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za możliwość napisania swojej polecajki. Niewyobrażalnie kusisz serią o Griszy. Chyba poczekam na te nowe okładki i już obowiązkowo przeczytam.
OdpowiedzUsuńPOCZYTAJ ZE MNĄ
Post jest świetny i bardzo dziękuję za możliwość udziału :)
OdpowiedzUsuńCo do książek to... ,,Blisko ciebie" Kasie West czytałam i uważam, że to bardzo dobry wybór, bo rzeczywiście te klimaty biblioteki będą idealne na jesień :p O Trylogii Grisza ciągle myślę i się waham czy chciałabym spróbować czy nie :/ Nie jestem do końca pewna ;)
P.S. Czytałam post od razu jak wysłałaś emaila, ale niestety nie miałam czasu zostawić kilku słów od siebie w komentarzu, dlatego robię to dopiero teraz :(
Pozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
Szelest Stron
Mnie "Blisko Ciebie" niestety nie zachwyciło.
OdpowiedzUsuńJesień zapowiada się super!
OdpowiedzUsuńCiekawa inspiracja! Żadnej z tych książek nie czytałam do tej pory.
OdpowiedzUsuńZabieram się za „Żniwiarza” jak tylko do mnie w końcu przyjdzie, a dodatkowo z tych tutaj opisanych z miłą chęcią przeczytałabym Trylogię Gliszy, więc muszę wybrać się na kolejne książkowe zakupy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
fantastic-chapter.blogspot.com
Wiem, że jest lato, ale uwielbiam posty typu TOP 5, pora roku mi nie przeszkadza :D Polecam "Żniwiarza", świetna seria. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Czytanie Naszym Życiem
Fajne propozycje, z którejś na pewno skorzystam :)
OdpowiedzUsuńKsiążka oczywiście słaba nie jest, jednak nie podzielam tych entuzjastycznych opinii mimo wszystko. Czyta się ją bardzo przyjemnie, brakuje mi w niej jednak takiej głębi. Oczywiście to moja subiektywna opinia.
OdpowiedzUsuńZajrzyj też do mnie tutaj :)
Nowa Kasie West na pewno pozytywnie zaskakuje :D
OdpowiedzUsuń